Uczniowie klasy 4a Szkoły Podstawowej nr 11 w Mielcu postanowili udowodnić, że warto się uczyć. Od kilku tygodni przygotowywali sztukę teatralną „Królewiczu, uwierz w siebie…” Akcja wydarzeń na scenie toczyła się w pewnym królestwie, gdzie następca tronu, aby zdobyć rękę ukochanej, musi nauczyć się czytać i pisać oraz zdobyć zawód.Z trudem dochodzi do realizacji tego zadania. Dzięki temu, że Królewicz posłuchał swojej wybranki o słuszności zdobywania wiedzy, potrafił wydostać się z niewoli. Odtąd zrozumiał, że należy uwierzyć w siebie, podążać za marzeniami i być sobą, a w tym wszystkim dzielić się z drugim człowiekiem i być pomocą w trudnościach.

Niezwykła sceneria, dobrane rekwizyty i kostiumy, muzyczne akcenty - sprawiły, że zaproszeni goście - dyrekcja szkoły, pani dyrektor biura europosła, nauczyciele, pracownicy szkoły, rodzice i uczniowie poczuli się jak w prawdziwym teatrze.
Była to niezapomniana lekcja teatralna, gdzie postawa uczniów całej klasy 4a udowodniła, że wytrwała praca i nauka na pewno przyniesie zamierzone rezultaty. Zadowolone twarze rodziców obecnych w szkolnym teatrze były obrazem, że ich pociechy są „wiosną rozdającą promienie radości i dobroci”, tym bardziej, iż całość wydarzenia zbiegła się z czasem Wielkanocy, gdzie zwycięża życie i króluje dobro, a pokarmem serca staje się nadzieja i radość.